Fog.
- Ola Łuków
- 1 gru 2016
- 1 minut(y) czytania
Mgła to zjawisko, które mogłabym obserwować dniami i nocami. Długo czekałam na to, żeby złapać jej choć troszkę i wykonać mroczną lub delikatną sesję. Zazwyczaj nie miałam okazji, ponieważ była ok godziny 6:30, kiedy musiałam iść do szkoły :( Wreszcie przyszedł dzień, kiedy mgła utrzymywała się kilka godzin i udało się!
Szybko wykręciłam numer do jednej z moich ulubionych i wytrwałych modelek. Sesje zaplanowałyśmy z Andreą dokładnie w 10 minut, To były naprawdę spontaniczne i mrooooźne zdjęcia! Kiedy tak patrzę na modelki, które na krótki rękawek marzną, a ja stoję w ciepłej kurtce, owinięta w gruby komin to aż robi mi się głupio, kiedy w głowie mam "ale mi zimno" haha. Andrea dała z siebie wszystko. Bardzo jej dziękuję. Co prawda nie była to jakaś wymyślna, bajkowa sesja, ale mam nadzieję, że te proste portrety spodobają się Wam tak samo jak mi. Co sądzicie?





